Co z psem w czasie kwarantanny?

Dziś (15 marca 2020) jest w Polsce kilka tysięcy osób skierowanych na kwarantannę. Ocenia się, że w krótkim czasie liczba ta wzrośnie do 100 tysięcy. Powstaje pytanie – co z psem w czasie kwarantanny? Co do zasady osoby przebywające na kwarantannie nie powinny wychodzić z mieszkania lub domu. Jan Bondar rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego, w wywiadzie dla TokFM powiedział, że w przypadku gdy mieszkamy w domu – możemy psa spokojnie wypuścić do ogródka.

 

Co zrobić gdy mieszka się w bloku?   Rozwiązań jest kilka:

 – można na czas kwarantanny własnej przekazać psa rodzinie lub znajomym tak, żeby osoba będąca na kwarantannie nie musiała zajmować się zwierzakiem. Może to jednak być trudne logistycznie i emocjonalnie – trudny czas kwarantanny chce się spędzać z przyjacielem. Wtedy pozostaje druga i trzecia możliwość:

 – jeżeli nasze zwierzę umie lub jest w stanie się tego nauczyć – możemy zachęcić je do załatwiania swoich potrzeb w domu (np. na balkonie). Oczywiście będzie to wymagało dodatkowego, często niemałego sprzątania. Może to jednak być rozwiązanie, chociażby na jeden z trzech spacerów dziennych.

 – w końcu – możemy poprosić kogoś o wyprowadzanie psa. Należy wtedy pamiętać, żeby maksymalnie ograniczyć kontakt wyprowadzającego z nami. Powinniśmy przekazać mu zwierzę na korytarzu/klatce schodowej już w zapiętej smyczy. Wyprowadzający może dodatkowo mieć rękawiczki jednorazowe.

 

Warto też pamiętać, o czym informuje między innymi WHO, że zwierzę mimo, że samo nie zaraża, może przenosić wirusa jak każdy inny “przedmiot”. Warto więc, żeby pies osoby będącej na kwarantannie nie kontaktował się z innymi zwierzakami. Postronne osoby nie powinny go też głaskać, a jeżeli do tego dojdzie powinny umyć ręce nie dotykając twarzy.

 

Pamiętaj, żeby wyposażyć osobę wyprowadzającą w ulubione smaczki Twojego pupila (jeżeli normalnie ich używasz) oraz w woreczki na odchody.

 

 

 

Źródło:

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,171710,25788414,pomoc-sasiedzka-lub-opieka-gminy-co-zrobic-z-psem-gdy-znajdziesz.html

 

 

Zalecane produkty Casti:

Czy pies może zarazić się koronawirusem?

Sporo osób zadaje sobie pytanie o zwierzęta.  Czy one mogą zachorować na koronawirusa? Czy możliwe jest zarażenie koronawirusem od psa?

Wszelkie dostępne chwilowo dane wskazują, że NIE. U jednego psa w Hong Kongu stwierdzono obecność wirusa w testach. Jednak uznaje się to za przypadek odosobniony i wynikający z transmisji wirusa człowiek-pies. Psy co do zasady nie roznoszą COVID-19. Nie ulegają też zachorowaniu, nawet jeżeli w ich organizmach wykryty zostaje wirus.

 

Organizacje zalecają żeby po kontakcie ze zwierzętami myć ręce i unikać całowania psów.  Zwierzęta pod tym względem są jak przedmioty – mogą przenosić wirusa na sierści. Dlatego w przypadku podejrzenia zakażenia u właściciela warto zwrócić uwagę, żeby jego pies nie kontaktował się z innymi zwierzakami. W ten sposób nie przeniesie nieświadomie wirusa do innego domu.

 

W niektórych miejscach, w Polsce i zagranicą szerzy się panika związana ze zwierzętami i COVID-19. Ludzie porzucają swoich pupili na ulicy, dlatego warto dzielić się informacjami z tymi, którzy w obawie o własne zdrowie mogliby porzucić psa lub kota.

 

 

Źródło: https://edition.cnn.com/2020/03/02/asia/pets-coronavirus-spread-intl-hnk/index.html

JAK SCHŁODZIĆ PSA W UPAŁ?

zdjęcie psa zjadającego loda

Upały doskwierają nie tylko nam, ale także naszym czworonożnym przyjaciołom. Gdy temperatura na zewnątrz przekracza 30°C o przegrzanie nietrudno. Psy, zwłaszcza starsze, chore oraz młode, których układ termoregulacyjny nie funkcjonuje sprawnie, bardzo źle znoszą upały. Jak chronić psa latem? Jakie są dobre sposoby na schłodzenie psa w upalne dni?

 

Organizm psa sam próbuje się uporać z temperaturą poprzez „zianie”. W trakcie tych szybkich, płytkich oddechów czworonogi pozbywają się z organizmu dużych ilości ciepła. Zianie u psów odgrywa bardzo istotną rolę, gdyż jest głównym sposobem walki z przegrzaniem. Psy, w przeciwieństwie do ludzi, praktycznie nie pocą się, przez co ten sposób termoregulacji odgrywa u nich znikomą rolę. Bardzo podatne na przegrzanie są rasy o krótkich pyszczkach tj. buldogi, mopsy, boksery, chow chow, shih-tzu, ponieważ ich skrócone kanały nosowe słabiej chłodzą wdychane powietrze, a budowa nosa utrudnia swobodne oddychanie. Znacząco obniża to wydajność układu termoregulacyjnego. Także psy ciemno umaszczone, zwłaszcza czarne, w upały cierpią dodatkowo, bo ich barwa przyciąga promienie słoneczne.

 

Co zrobić, by schłodzić psa w upał? Oto kilka sprawdzonych sposobów:

  1. Zapewnij psu stały dostęp do chłodnej wody (wodę należy wymieniać kilka razy dziennie) oraz chłodne, przewiewne miejsce np. w kuchni na płytkach lub w łazience. Można dodatkowo włączyć wiatrak, aby wymusić ruch powietrza.
  2. Przykryj psa chłodnym mokrym ręcznikiem lub koszulką. Można go nawet ubrać w mokrą koszulkę lub założyć na kark mokrą bandamkę. Oczywiście ręcznik, koszulka czy bandamka powinny zostać wcześniej wyciśnięte z nadmiaru wody, aby pies nie czuł dyskomfortu czy ciężaru.
  3. Można włożyć psa do wanny napełnionej wodą o temperaturze niższej niż temperatura ciała czworonoga. Ważne, żeby temperatura wody nie była zbyt niska, aby uniknąć szoku termicznego. Można ją sprawdzić poprzez zanurzenie łokcia – powinniśmy odczuwać przyjemny chłód a nie zimno.
  4. Jeśli pies ma dostęp do ogrodu można włączyć zraszać, który zapewni kilkanaście minut orzeźwiającego deszczyku. Dla większości psów to także idealna zabawa! Domowym odpowiednikiem tego sposobu jest chłodzenie wodą przy użyciu spryskiwacza do kwiatów. Uważajmy tylko na uszy, oczy i pyszczek.
  5. Na rynku pojawiły się już lody dla psów, które różnią się recepturą od tych tradycyjnych (zamiast sacharozy jest miód, zamiast tłuszczu roślinnego jest zwierzęcy, zamiast śmietany mleko sojowe). Taki deser doskonale ochłodzi psa, nie szkodząc przy tym zdrowiu. Można także samemu zrobić lody dla psa i zamrozić np. w zabawce typu kongo.
  6. Nie wyprowadzajmy psa na dłuższe spacery w największy upał. Długie spacery wskazane są rano lub wieczorem, kiedy temperatura na zewnątrz jest nieco niższa. Jeśli w ciągu dnia wyprowadzamy zwierzę to najlepiej na kilkanaście minut i do zacienionego miejsca. Unikajmy nagrzanych asfaltowych powierzchni, które mogą doprowadzić do bolesnych poparzeń opuszek psa. Pamiętajmy, aby na spacer brać zawsze chłodną wodę dla psa (np. w butelce lub przenośnym bidonie).
  7. Podczas podróży samochodem na szybach powinniśmy zamontować specjalne osłony przeciwsłoneczne. Koniecznie zadbajmy o częste pojenie psa. Uwaga: W upalne dni nigdy nie zostawiaj psa w samochodzie nawet na kilka minut! Temperatura w zamkniętym samochodzie może dojść do 60°C. Grozi to odwodnieniem, przegrzaniem, udarem słonecznym, a w najgorszym wypadku uduszeniem.

 

Wymienione sposoby chłodzenia zazwyczaj skutecznie obniżają ciepłotę ciała zwierzaka.  Obserwujmy jednak wnikliwie psa. Niepokojące objawy typu  szybki, głośny oddech, gęsta, lepka ślina, wymioty, szybki puls, przekrwione błony śluzowe powinny być dla nas sygnałem ostrzegawczym. Mogą świadczyć o udarze cieplnym i wymagają natychmiastowej konsultacji z lekarzem weterynarii.

 

Zespół Casti

 

Polecamy także inne porady:

http://castipetcare.com/advice/choroby-stawow-u-psow/

http://castipetcare.com/advice/ruch-to-zdrowie/

Choroby stawów u psów

Choroby stawów u psów

Choroby stawów to istotny problem w codziennej praktyce weterynaryjnej. Wśród psów jest to jedno z najczęściej występujących schorzeń, które wymaga postawienia dokładnej i trafnej diagnozy. Przyjmuje się, że choroba zwyrodnieniowa stawów dotyczy szacunkowo 20% psów.

 

Rozpoznanie problemu najczęściej odbywa się w kilku etapach, do których zaliczamy kolejno:

  • obraz kliniczny choroby – tu brane są pod uwagę dane uzyskane z wywiadu przeprowadzonego z właścicielem zwierzęcia oraz zaobserwowane objawy kliniczne – najczęściej jest to różnego stopnia kulawizna
  • badanie przedmiotowe – wykonywane przez lekarza weterynarii (omacywanie, manipulacja kończyną, odpowiednie testy ortopedyczne)
  • badania obrazowe – podstawą jest badanie RTG, ale coraz częściej używanymi procedurami są artroskopia, tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny
  • badania laboratoryjne – w praktyce zastosowanie ma badanie pobranego płynu stawowego

 Choroby stawów możemy podzielić na dwie główne grupy:

  • Zapalne
  • infekcyjne (np. wywołane przez bakterie, grzyby)
  • nieinfekcyjne ( np. reumatoidalne zapalenie stawów)
  • Niezapalne (dysplazja, choroba zwyrodnieniowa stawów, uraz, nowotwór)

Na występowanie chorób stawów wpływ mają następujące czynniki:

  • Wiek – ryzyko wystąpienia zwyrodnieniowej choroby stawów wzrasta wraz z wiekiem zwierzęcia i sięga ponad 60% u psów powyżej 10 roku życia. Z drugiej strony jest grupa chorób charakterystyczna dla psów rosnących w wieku do roku życia
  • Wielkość zwierzęcia – objawy chorobowe pojawiają się najczęściej u dużych, szybko rosnących psów
  • Rasa – niektóre rasy psów są szczególnie narażone na wystąpienie objawów chorobowych, są to między innymi owczarek niemiecki, rotweiler, labrador, golden retriever, owczarek szetlandzki
  • Urazy – zwiększają ryzyko występowania zmian zwyrodnieniowych
  • Otyłość – powoduje zbyt mocne obciążenie stawów i szybszy rozwój choroby
  • Nieodpowiednie żywienie

Najczęściej występującymi objawami chorób stawów są:

 

– kulawizna

– sztywny chód

– trudności w podnoszeniu się

– niechęć do aktywności fizycznej

– wylizywanie stawów

– zmiany w zachowaniu (ospałość, zmniejszony apetyt, popiskiwanie, skomlenie)

 

Metody leczenia chorób stawów dzielimy na leczenie zachowawcze oraz leczenie operacyjne. Wybór odpowiedniej metody należy do lekarza weterynarii i musi być dokonany po indywidualnej analizie danego przypadku. W leczeniu zachowawczym obowiązuje kilka podstawowych zasad:

  • Kontrola masy ciała – utrzymanie właściwej masy ciała może zmniejszyć i opóźnić występowanie klinicznych objawów zwyrodnieniowej choroby stawów oraz zredukować dawkę leków przeciwzapalnych
  • Suplementowanie diety – tu istotną rolę odgrywają:
    • Kwasy tłuszczowe omega – 3 , które w odpowiedniej dawce wykazują działanie przeciwzapalne
    • Substancje chondroprotekcyjne , czyli preparaty chroniące chrząstkę stawową i spowalniające postęp zmian zwyrodnieniowych. Wśród tych substancji najbardziej popularne są:
      • Glukozamina i Chondroityna – są podstawowymi składnikami substancji międzykomórkowej tkanki chrzęstnej. Biorą udział w regeneracji chrząstki stawowej, pobudzają syntezę kolagenu, zapobiegają mikrouszkodzeniom chrząstki stawowej
      • Kwas hialuronowy – znajduje się w chrząstce i płynie stawowym, decyduje o lepkości płynu stawowego, wykazuje działanie przeciwzapalne
      • Wyciąg z czarciego pazura (Harpagophytum procubens) – działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo
    • Niesterydowe leki przeciwzapalne – są ważnym elementem terapii. Wykazują efekt przeciwzapalny, przeciwbólowy, przeciwwysiękowy i przeciwgorączkowy. Potencjalnym efektem ubocznym stosowania tych środków jest możliwość wywołania wrzodów żołądka i jelit oraz zaburzenia w funkcjonowaniu wątroby i nerek
    • Rehabilitacja – jej podstawowym celem jest przywrócenie możliwie optymalnego zakresu ruchów w stawie, podniesienie wytrzymałości organizmu.

Profilaktyka chorób stawów opiera się na kilku podstawowych zasadach. Najważniejsze jest utrzymywanie odpowiedniej masy ciała i niedopuszczanie do wystąpienia nadwagi. Istotne jest także zapewnienie zwierzęciu odpowiedniej aktywności fizycznej. Nie mogą to być szczególnie forsujące ćwiczenia, wysiłek musi być zracjonalizowany. W domu pies powinien mieć zapewnione odpowiednie podłoże, należy unikać śliskich podłóg (panele, płytki), ponieważ poruszanie się po śliskiej nawierzchni może spowodować wystąpienie drobnych kontuzji przyczyniających się do rozwoju zmian zwyrodnieniowych w obrębie stawów. Kolejnym elementem jest zapewnienie odpowiedniej diety i suplementowanie opisanych wcześniej substancji chondroprotekcyjnych, poprawiających funkcjonowanie chrząstki stawowej.

 

Beata Kałasznikow

Lekarz weterynarii

 

slide0001_image001

 

Beata Kałasznikow – lekarz weterynarii. Ukończyła Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu,  Wydział Medycyny Weterynaryjnej w 2008 roku.  Obecnie w trakcie studiów podyplomowych “Choroby psów i kotów ” na SGGW w Warszawie. Praktykuje od 7 lat, a od 4 lat jest współwłaścicielką Przychodni Weterynaryjnej FUTRZAK w Wejherowie.

Zalecane produkty Casti:

Kastracja i sterylizacja kotów

Kastracja chirurgiczna jest to zabieg polegający na nieodwracalnym usunięciu narządów rozrodczych. Umownie ze względu na płeć pacjenta sterylizacją nazywamy usunięcie narządów rozrodczych samic, natomiast kastracją – usunięcie narządów rozrodczych samców.

 

Sterylizację w zależności od zakresu wykonywanego zabiegu możemy podzielić na:

  • ovariectomię – usunięcie jajników
  • ovariohisterectomię – usunięcie jajników wraz z macicą – ten zabieg jest wykonywany najczęściej.

Cała procedura wykonywana jest w znieczuleniu ogólnym.  Dojście chirurgiczne i rana pooperacyjna znajduje się w linii pośrodkowej brzucha za pępkiem lub z boku  ciała tylnie od ostatniego żebra.

Kotka w pierwszej kolejności poddawana jest premedykacji, czyli uspokojeniu farmakologicznemu, następnie podawane są leki znieczulające, popularnie zwane narkozą.Pole operacyjne jest dokładnie golone i poddawane dezynfekcji. Po zabiegu na ranę zakłada się szwy wchłanialne, których nie trzeba później usuwać, lub szwy  niewchłanialne, które usuwa się po około 7 – 10 dniach po zabiegu.  W celu ochrony rany pooperacyjnej konieczne może być założenie pacjentowi specjalnego ubranka ochronnego lub kołnierza elżbietańskiego, które są noszone przez zwierzę do momentu całkowitego wygojenia się rany.

 

Kastracja kocura polega na chirurgicznym usunięciu jąder. Podobnie jak w przypadku kotek, kocury poddawane są najpierw uspokojeniu farmakologicznemu, następnie stosowane są leki znieczulające. Z obszaru moszny usuwana jest sierść, a pole operacyjne jest oczyszczane i dezynfekowane. Cięcie chirurgiczne wykonywane jest na skórze moszny i tą drogą usuwane są obydwa jądra. W tym przypadku rany pooperacyjnej nie zaszywa się – goi się ona samoistnie w bardzo szybkim tempie.

 

Korzyści płynące z kastracji/sterylizacji:

  • przede wszystkim eliminuje się możliwość posiadania potomstwa, co ogranicza populację niechcianych często zwierząt
  • kocury tracą chęć do włóczęgostwa
  • eliminuje się także problem znaczenia moczem przez osobniki męskie, stają się one łagodniejsze
  • eliminuje się objawy rui u kotek, które często są uciążliwe dla właścicieli zwierząt
  • wyklucza się ryzyko wystąpienia takich chorób jak: ropne zapalenie macicy, nowotwory jajników, macicy, jąder
  • w znacznym stopniu ogranicza się ryzyko wystąpienia chorób gruczołu mlekowego u kotek (nowotwory, zapalenia, ciąża urojona). W przypadku samic poddanych sterylizacji przed pierwszą rują ryzyko wystąpienia w przyszłości nowotworu gruczołu mlekowego wynosi zaledwie 1%.

Kiedy można przeprowadzić zabieg?

Najbardziej korzystnie jest poddać tego typu zabiegowi zwierzęta młode. Kocury kastruje się w wieku mniej więcej 6 miesięcy (4 – 9 miesiąc życia). Ważne jest, aby taki osobnik nie zdążył jeszcze nabyć nawyku znaczenia terenu moczem. Kotki najlepiej jest sterylizować przed wystąpieniem pierwszej rui, ze względu na maksymalne ograniczenie ryzyka wystąpienia w przyszłości nowotworów gruczołu mlekowego. Poza tym zwierzęta młode o wiele lepiej znoszą wszelkiego rodzaju zabiegi chirurgiczne i zdecydowanie szybciej dochodzą po nich do pełni sił.

 

Jak przygotować kota do zabiegu?        

Kot poddawany zabiegowi musi być zdrowy oraz wcześnie powinien zostać poddany zabiegom profilaktycznym tj. odrobaczanie i szczepienia ochronne. Warto wykonać przed zabiegiem badanie biochemiczne i morfologiczne krwi, by zminimalizować ryzyko komplikacji. Kotek nie powinno się sterylizować w czasie rui gdyż w tym czasie zwiększa się ryzyko krwawienia w czasie zabiegu. Jeżeli kotka jest w czasie rui należy ją przerwać za pomocą środków farmakologicznych, które zaordynuje lekarz weterynarii, a zabieg wykonuje się najwcześniej 2 tygodnie po jej zakończeniu.

W dniu zabiegu zwierzę musi być na czczo, nie może jeść 10-12 godzin przed zabiegiem, wodę kotu należy zostawić.

 

Opieka po zabiegu

Po zabiegu kota z lecznicy odbieramy reagującego na bodźce zewnętrzne. W domu należy zapewnić zwierzęciu ciepłe, spokojne i bezpieczne miejsce. Nie należy kłaść kota na kanapie, fotelu, itp.  gdyż istnieje ryzyko, że spadnie. Jedzenie i wodę podajemy dopiero następnego dnia po zabiegu.

W przypadku kotki ubranko ochronne lub kołnierz musi ona nosić do czasu zdjęcia szwów. 24 godziny po zabiegu należy udać się z kotem na wizytę kontrolną, na której lekarz weterynarii bada kota, ogląda ranę oraz podaje leki przeciwbólowe i antybiotyk.

 

Bardzo ważnym elementem jest wybór odpowiedniej placówki weterynaryjnej – tu czynnikiem decydującym nie może być wyłącznie  cena samego zabiegu. Na pierwszym planie przy takim wyborze powinien być poziom profesjonalizmu, fachowość lekarzy i możliwość zapewnienia pacjentom optymalnej opieki przed, w trakcie i po zabiegu.

 

 

Krzysztof Kałasznikow

Lekarz weterynarii

Dlaczego koty potrzebują tauryny?

Tauryna  to aminokwas, który nie wchodzi w skład białek. Tauryna produkowana w organizmie kota to tzw. tauryna endogenna. Jej synteza u kota przebiega wolniej niż u innych ssaków i dlatego nie pokrywa ona w pełni zapotrzebowania na ten aminokwas. Dodatkowo w takich sytuacjach jak: ciąża, laktacja, intensywny wzrost, starzenie się, wysiłek fizyczny, choroba zapotrzebowanie na ten związek dodatkowo wzrasta. W związku z powyższym konieczne jest dostarczenie  tzw. tauryny egzogennej wraz z pożywieniem.

 

W organizmie pełni ona szereg istotnych funkcji:

  • reguluje ciśnienie osmotyczne w komórkach
  • bierze udział w przekazywaniu impulsów w układzie nerwowym
  • jest silnym przeciwutleniaczem, chroniącym komórki przed uszkodzeniem
  • jest niezbędna do prawidłowej pracy mięśnia sercowego
  • bierze udział w prawidłowym rozwoju mózgu, siatkówki oka
  • uczestniczy w tworzeniu kwasów żółciowych w wątrobie
  • wpływa na prawidłowe funkcjonowanie układu rozrodczego

Niedobór tauryny może prowadzić do:

  • chorób układu krążenia, przede wszystkim kardiomiopatii rozstrzeniowej. Rozwija się ona głównie u kotów starszych (8-10 lat). Objawy tej choroby to m.in. osłabienie, utrata apetytu, duszność, obniżenie temperatury ciała, czasem wymioty, kaszel
  • zwyrodnienia siatkówki oka, co może skutkować ślepotą
  • spadku poziomu leukocytów i obniżenia odporności
  • stłuszczenia wątroby
  • zaburzeń w rozrodzie m.in. problemów z zapłodnieniem, mniej liczne mioty, poronienia
  • kocięta, których matki cierpiały na niedobór tauryny mają słabe przyrosty masy ciała, problemy neurologiczne, słabsze tylne kończyny, może wystąpić wodogłowie

Produkcja tauryny w organizmie kota pokrywa zapotrzebowanie na ten aminokwas zaledwie w kilkunastu procentach, dlatego bardzo ważne jest dostarczenie jej do organizmu z zewnątrz wraz z przyjmowanym przez zwierzę pokarmem. U dorosłego kota dzienne zapotrzebowanie na taurynę wynosi ok. 2000 mg.

 

Tauryna w największych ilościach znajduje się w produktach pochodzenia zwierzęcego:

  • mięso indyka 200 mg/100g
  • mięso drobiowe 34 mg/100g
  • mięso wołowe 49 mg/100g
  • ostrygi 396 mg/100g
  • łosoś atlantycki 130 mg/100g
  • wątróbka wołowa 69 mg/100g, wieprzowa 89 mg/100g, drobiowa 110 mg/100g
  • tuszka mysia 700 mg/100g

Podane ilości dotyczą produktów surowych. Mięso poddane gotowaniu traci około 75% zawartości tauryny.

 

W przypadku podejrzenia niedoboru tauryny lekarz weterynarii zleci oznaczenie jej stężenia w surowicy krwi. W przypadku gdy jej stężenie jest poniżej normy  należy podawać kotu produkty mięsne bogate w taurynę lub suplementy diety ją zawierające, a  ich dawkę ustali lekarz weterynarii.

Kontrolne badanie krwi zaleca się wykonać po 4-6 tygodniach od rozpoczęcia leczenia.

 

Bibliografia:

Życie weterynaryjne „Biologiczna rola tauryny u ssaków” Gustaw Kulasek, Michał Jank, Ewa Sawosz

Vet Personel „Kot wegetarianin- czy to możliwe?” Magdalena Bujnik

Praktyka Kliniczna- koty Marian C .Horzinek, Vera Schmidt, Hans Lutz

 

 

 

Beata Kałasznikow

Lekarz weterynarii

 

slide0001_image001

 

Beata Kałasznikow – lekarz weterynarii. Ukończyła Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu,  Wydział Medycyny Weterynaryjnej w 2008 roku.  Obecnie w trakcie studiów podyplomowych “Choroby psów i kotów ” na SGGW w Warszawie. Praktykuje od 7 lat, a od 4 lat jest współwłaścicielką Przychodni Weterynaryjnej FUTRZAK w Wejherowie.

Zalecane produkty Casti: